Trener zespołu Villarreal ma duże doświadczenie w prowadzeniu z sukcesami drużyn hiszpańskich, wygrywał z nimi Ligę Europy, w ubiegłym roku dotarł do półfinału Ligi Mistrzów. Twierdzi, że celem jego drużyny jest wyjście z grupy Ligi Konferencji na pierwszym miejscu, a biorąc pod uwagę wcześniejsze osiągnięcia, zespół ma 60 procent szans na dotarcie do finału i wygranie go.
Unai Emery podkreślił, że choć Lech odpadł z eliminacji do Ligi Mistrzów i źle mu szło w pierwszych ligowych meczach, to jest aktualnym mistrzem Polski, ostatnio wrócił do wygrywania. Ma swoją historię w europejskich pucharach, mocny środek boiska z zawodnikami przyzwyczajonymi do zwyciężania. – Takiego rywala trzeba szanować, ale chcemy z nim wygrać. Musieli do nas przyjechać, więc będzie im trudniej. Zobaczymy, jak będą zmotywowani – mówi hiszpański trener zapewniając, że jego ekipie motywacji nie zabraknie.
Villarreal, który dobrze rozpoczął rozgrywki ligowe, nie stracił jeszcze bramki, chce kontynuować to, co robił w poprzednim sezonie – pracować nad własnym stylem, wzmacniać pewność siebie, osiągać jak najlepsze wyniki. Rok temu trenerem, który wygrał Ligę Konferencji, był Jose Mourinho. To pokazuje skalę trudności, ale Unai Emery chce pójść w jego ślady. Jak twierdzi, dla piłkarzy możliwość rozgrywania dwóch meczów w tygodniu to szansa częstego pokazywania się, a dla niego obowiązek dobrego zarządzania drużyną. Ma ona grać spójnie, równie dobrze w lidze hiszpańskiej i Lidze Konferencji.