Boczny obrońca Ian Hoffmann podpisał z Lechem kontrakt

Lecha, który zarobił właśnie ok. 10 milionów euro sprzedając trzech swoich czołowych zawodników, stać na sprowadzenie zawodników niezłej europejskiej klasy. Rządzący klubem muszą być jednak rozkochani w drugiej lidze norweskiej, skoro biorą stamtąd drugiego już piłkarza, płacąc za niego podobno ok. 300 tys. euro. To czwarty letni transfer przychodzący. Wszystkie są zadziwiające, bo jeden z najzamożniejszych polskich klubów szuka wzmocnień także w trzeciej lidze hiszpańskiej, w ostatnim klubie ekstraklasy szwedzkiej.

W tym roku Lech pozyskuje tylko zawodników ze Skandynawii, wszyscy mają po 21-22 lata. We wtorek podpisał trzyletni (z opcją przedłużenia o rok) kontrakt z Ianem Hoffmannem, 22-letnim amerykańskim bocznym obrońcą grającym ostatnio w Moss FK występującym na drugim poziomie rozgrywek w Norwegii. Jest on piłkarzem lepiej posługującym się prawą nogą, ale – w przeciwieństwie do grającego już w Lechu Szweda Anderssona – potrafi też używać tej gorszej nogi. Może dzięki temu grać na obu bokach obrony.

Ian Hoffmann urodził się w USA, ale początki swego grania w piłkę związał z klubami niemieckimi – z młodzieżowymi zespołami 1.FC Köln oraz Karlsruhe. Po powrocie do USA występował w Houston Dynamo FC w Major League Soccer. Potem przeniósł się do podrzędnego klubu norweskiego, w którym wypatrzyli go przedstawiciele Lecha oceniając, że piłkarz ten sposobem gry odpowiada aktualnemu profilowi Kolejorza.

W ten sposób potwierdzenie znalazły słowa trenera Lecha, że lepiej nie spieszyć się z transferami, postawić nie na czas lecz na jakość, sprowadzić gracza wartościowego. Hoffmann, który w Lechu ma grał z numerem 20, będzie zmiennikiem Pereiry, może też występować po drugiej stronie defensywy.

Zdjęcie: lechpoznan.pl/fot. Przemysław Szyszka

Udostępnij:

Podobne

Lech w sparingu pokonał 3:1 Wartę

W przerwie na zgrupowania reprezentacji piłkarze Lecha i Warty, chcąc zachować rytm meczowy, rozegrali spotkanie sparingowe. Odbyło się ono na bocznym boisku Enea Sadionu i

Zadanie Lecha: odzyskać rytm

Odczarował kilka stadionów, przełamał złe serie, zanotował najlepszy start w lidze od dekad. Jego drużyna lideruje i wydaje się nabierać rozpędu. A tu jak na