Tydzień temu Warta w zadziwiający sposób wywiozła punkty z Łodzi. Widzew był lepszy, miał ogromną przewagę, ale pechowo przegrał. Można byłoby powiedzieć, że teraz szczęście odwróciło się od Zielonych, przegrali u siebie 0:2, ale w grze Puszczy Niepołomice nie było przypadku. Wyprowadziła dwa szybkie ciosy, zaskakując gospodarzy dwoma świetnie wykorzystanymi rzutami rożnymi.
W pierwszej połowie Zieloni nie bardzo wiedzieli, co się dzieje. Próbowali ratować sytuację, ale zastali zmuszeni do prowadzenia gry, co nie jest ich specjalnością. Puszcza dobrze grała taktycznie, potrafiła długimi momentami utrzymywać się przy piłce. Także w drugiej połowie kontrolowała przebieg wydarzeń, stopowała akcje ofensywne akcje Warty i dopięła swego, wygrywając pierwszy raz na wyjeździe dzięki konsekwentnej realizacji planu taktycznego.