Maciej Skorża przejął opiekę nad drużyną Lecha pod koniec sezonu 2020/2021. Niewiele mógł już wtedy zdziałać, rozgrywki były stracone, piłkarze przegrywali przede wszystkim sami z sobą, byli na progu załamania, skompromitowali się jedenastym miejscem w lidze. Kluczowe okazały się letnie przygotowania do nowego sezonu. Miał być mistrzowski, i takim się stał. Drużyna dobrze grała i punktowała od samego początku. Teraz trener stoi przed podobnym wyzwaniem. Zespół nie może rozpędzać się powoli. Szybko musi wejść na wysokie obroty.
Przygotowania do nowego sezonu zaczynają się już za tydzień. Będzie to okres kluczowy. Na początku lipca drużyna musi być już gotowa do pierwszych wielkich wyzwań. Czasu jest więc niewiele, a tak się nieszczęśliwie składa, że znaczna części przyszłej ekipy Kolejorza w początkowej fazie treningów udziału wziąć nie może. W drużynie z pewnością zobaczymy nowe twarze. Niewiele wskazuje, że uda się przeprowadzić transfery już w najbliższych dniach. Czekanie na nowych zawodników ma sens, jeśli okażą się oni tak poważnymi wzmocnieniami, jak rok temu portugalscy boczni obrońcy.
Z opóźnieniem przygotowania rozpoczną reprezentanci, a jest to całkiem liczna grupa zawodników. Dużo oni dla Lecha znaczą. Mówimy przecież o tak ważnych graczach, jak Karlstrom, Satka, Kwekweskiri. Mecze ich reprezentacji narodowych zakończą się dopiero 13 czerwca, a należy im się trochę odpoczynku po wyczerpującym sezonie. Pojadą na urlopy, gdy ekipa Skorży będzie ciężko pracować.
Trochę tylko mniejszy jest kłopot z graczami reprezentacji młodzieżowych, choć i oni muszą skorzystać z urlopów. Ostatnie spotkania rozegrają 7 czerwca, więc zjawią się na zgrupowaniu Lecha z lekkim opóźnieniem. Dotyczy to Michała Skórasia (reprezentacja do lat 21), Filipa Marchwińskiego i wracającego z wypożyczenia Filipa Szymczaka (U20) oraz Jakuba Antczaka i Antoniego Kozubala (U18), których, jak wszystko wskazuje, Maciej Skorża zaprosi do treningów z pierwszą drużyną.
Pierwszy swój mecz o stawkę, i to wysoką, Kolejorz rozegra już 5 lub 6 lipca. To będzie początek eliminacji do Ligi Mistrzów. Rewanż nastąpi po tygodniu, a w międzyczasie Lech powalczy o Superpuchar z Rakowem. Rozgrywki ligowe startują w trzeci weekend lipca.