Koniec świątecznej przerwy. Piłkarze Lecha, zgodnie z planem, w komplecie pojawili się w piątek na stadionie. To początek treningów przed decydującą częścią ligowych rozgrywek. Jesienią rozbudzili ogromne nadzieje. Teraz nie mają wyjścia, muszą kontynuować marsz po mistrzostwo. Wymaga to dobrego i mądrego przygotowania się do walki.

Wszyscy zawodnicy, podzieleni na grupy, przechodzą testy medyczne pozwalające określić stan ich organizmów po kilkutygodniowej przerwie od intensywnych zajęć. Trwają one na stadionie i w AWF. Zaczęły się też pierwsze, lekkie jeszcze treningi na głównej płycie boiska, której stan widać na to pozwala. Skoro taka decyzja zapadła, jest widać nadzieja, że piłkarze nie będą musieli grać wiosną na klepisku. Potrwa to do soboty, a w niedzielę i poniedziałek przewidziane są bardziej intensywne zajęcia, choć nie tak ciężkie, jakie czekają drużynę w Turcji, dokąd wybiera się we wtorek na 12 dni.

Podczas zgrupowania piłkarze Kolejorza mają rozegrać cztery spotkania kontrolne, tym razem z mało renomowanymi przeciwnikami. Do Poznania wrócą dwa tygodnie przed wznowieniem rozgrywek. Po tygodniu czeka ich zamknięty dla postronnych sparing z Miedzią Legnica, a 6 lutego o godzinie 17.30 na stadionie Cracovii rozegrają pierwszy mecz ligowy.

Zdjęcia: lechpoznan.pl/fot. Przemysław Szyszka