Taką nazwę oficjalnie będzie przez cztery lata nosił stadion przy ul. Bułgarskiej w Poznaniu, który nregularnie zapełnia się dziesiątkami tysięcy kibiców Lecha. Z polskich aren sportowych tylko Stadion Narodowy cieszy się liczniejszą publicznością. Oficjalnie zostało to ogłoszone w poniedziałek, oczywiście na stadionie, z obecności operatora obiektu, władz Lecha, spółki Skarbu Państwa mającej siedzibę w Poznaniu, rządzących krajem polityków.

Aż do 2027 roku spółka Enea stała się, wespół z operatorem obiektu i Lechem Poznań, współgospodarzem tego obiektu. Nazwa „Enea Stadion”, widoczna z ulicy Bułgarskiej, znajdzie się niebawem na membranie obiektu. Rafał Wrzeszcz, prezes spółki Stadion Poznań podkreślił wagę tego wydarzenia i wyraził nadzieję, że to początek wieloletniej, owocnej współpracy między największym przedsiębiorstwem w Wielkopolsce, chętnie wspierającym sport i nie tylko, i największym klubem w regionie.

Udostępnij:

Podobne

Niech nas znów zaskoczą. Byle pozytywnie

Niewiele brakowało, by Lech nie poniósł konsekwencji ubiegłotygodniowej niespodziewanej obniżki formy. Spośród jego największych konkurentów w walce o mistrzostwo tylko Raków odniósł zwycięstwo, w charakterystyczny

Syndrom Lecha: druga, brzydka twarz

Każdemu zespołowi zdarzy się rozegrać słabszy mecz, złapać zniżkę formy. Jednak to, co Lech zademonstrował w Gliwicach, nakazuje bić na alarm. Tym bardziej, że to