Lech dołuje, a Gruzini są na fali
Dwa miesiące temu, czyli tuż po zdobyciu mistrzostwa wiadomość, że pucharowym przeciwnikiem Lecha będzie mistrz Gruzji, przyjęta zostałaby z radością i przekonaniem, że awans jest gwarantowany. Dziś możemy się cieszyć, że nie trafiliśmy na kogoś zdecydowanie mocniejszego, ale bardzo nam daleko do stawiania Lecha w roli murowanego faworyta. Przyczyną są słabości, jakie ujawniły się w […]