Zagrają w upale przeciwko doświadczonym piłkarzom

Apollon Limassol jest wyżej notowany niż Lech. Przewodzi w cypryjskiej ekstraklasie, gra w europejskich pucharach to dla niego chleb powszedni. W Szwecji przeciwnikiem Kolejorza było plastikowe boisko. W Nikozji (tam ma zostać rozegrany mecz) będzie zmagać się z upałem.

Pewne jest tylko to, że z grą taką, jak w meczu z Wartą, Lech nie ma czego w Europie szukać. W niedzielę pokazał beznadziejny styl, mnóstwo błędów, słabą grę kluczowych zawodników, zwłaszcza skrzydłowych, dotychczas silnej broni drużyny. Sykora partaczył wszystko, Skóraś dośrodkowywał za plecy wbiegających kolegów, zmarnował „setkę”. Mnóstwo błędów zrobił bohater meczu Moder, a Marchwiński ujawnił wszystkie swoje braki.

Trener jednak jest zadowolony. – W poprzednich meczach ładny styl punktów nam nie dawał. Teraz stylu nie było, ale są punkty – twierdzi Dariusz Żuraw. Podkreśla, że według otrzymanych statystyk dotyczących motoryki piłkarze włożyli mnóstwo wysiłku w ten mecz. Dotyczy to zwłaszcza Warty, która – zdaniem trenera – nie potrafi podobnego meczu rozegrać w najbliższym czasie.

Właśnie zdrowie piłkarzy legło u podstaw podjęcia decyzji, by lecieć na Cypr już w poniedziałek, czyli dwa dni przed meczem. – Wiele osób troszczy się o sprawy organizacyjne. Chcemy, by piłkarze byli odciążeni, mogli odpocząć, bo zmęczenie po kolejnych meczach się nakłada. Lot trwa aż cztery godziny, a na Cyprze klimat jest inny, panują upały – mówi.

Boisko w Nikozji jest bardzo dobre, co będzie sprzyjać Lechowi. Piłkarze takiego potrzebują, by rozegrać dobre spotkanie. Największym atutem Apollonu, zdaniem trenera, jest doświadczenie. Mają w składzie wielu solidnych piłkarzy zagranicznych. Trzeba zachować pełną koncentrację w obronie i w ofensywie. Wielu okazji bramkowych Lech nie będzie miał, więc musi z zimną krwią wykorzystać wszystkie.

Udostępnij:

Podobne

Lech w sparingu pokonał 3:1 Wartę

W przerwie na zgrupowania reprezentacji piłkarze Lecha i Warty, chcąc zachować rytm meczowy, rozegrali spotkanie sparingowe. Odbyło się ono na bocznym boisku Enea Sadionu i

Zadanie Lecha: odzyskać rytm

Odczarował kilka stadionów, przełamał złe serie, zanotował najlepszy start w lidze od dekad. Jego drużyna lideruje i wydaje się nabierać rozpędu. A tu jak na