Warta szturmuje miejsce pucharowe

Jeszcze jeden dobry mecz Warty, która jest coraz bliżej strefy medalowej. Awans do pucharów byłby sensacją. Grający nieskomplikowaną piłkę Zieloni zadali Jagiellonii dwa mocne ciosy – w ostatnich minutach pierwszej i drugiej połowy.

Energicznie zaczęła ten mecz Warta, nie brała na przeczekanie, starała się jak najszybciej kierować piłkę do ataku. Aktywny był Zrelak, Czyżycki oddał mocny strzał, niestety trafił tam, gdzie stał bramkarz. Jagiellonia nie pozostawała dłużna, aktywny był Makuszewski. Ga była zacięta, szybka, akcje zmieniały się. Warta była bardziej aktywna, częściej i celniej strzelała.

W poprzednich meczach Zieloni tworzyli chaos na boisku, czuli się w nim lepiej niż przeciwnicy. Teraz ich akcje były przemyślane, ale proste, bezpośrednie. W takiej grze też sobie dobrze radzili, po takiej akcji zdobyli bramkę, na którą musieli czekać prawie do przerwy. Po odbiorze piłki lewym skrzydłem pobiegł z nią Baku, podał do środka do Trałki, a doświadczony zawodnik oddał mierzony, celny strzał, trafiając tuż przy słupku, poza zasięgiem bramkarza. To nie był przypadkowy gol.

Pierwszą połowę Jagiellonia przespała, za to w drugiej wzięła się do roboty próbując odrobić stratę. Kilkakrotnie pod bramką Lisa zrobiło się groźnie, tym bardziej, że bramkarz Warty notował puste przebiegi, musieli go zastępować piłkarze z pola wybijając piłkę zmierzającą do bramki. Zieloni przetrwali trudne chwile i zadali jeszcze jeden cios. Prostopadłe podanie do wychodzącego na dobrą pozycję Baku i wypożyczony zawodnik do asysty dołożył bramkę zamykając mecz kilka minut przed końcem.

Warta Poznań – Jagiellonia Białystok 2:0 (1:0)
Bramki: Łukasz Trałka 40, Makana Baku 86
Żółte kartki: Țîru, Kwiecień.
Warta: Adrian lis, Jakub Kuzdra, Aleks Ławniczak, Robert Ivanov, Jakub Kiełb (75 Michał Jakóbowski), Jan Grzesik, Łukasz Trałka, mateusz Kupczak, Mateusz Cyżycki (82 Maciej Żurawski), Makana Baku (87 Mateusz Sopoćko), Adam Zrelak, Mateusz Kuzimski.
Jagiellonia: Pavels Steinbors, Tomas Prikryl, Bogdan Tiru, Błażej Augustyn, Godfrey Stephen, Maciej Makuszewski (46 Bartłomiej Wdowik), Martin Pospisil (46 Bartosz Kwiecień), Taras Romańczuk, Jesus Imaz (87 Maciej Bortniczuk), Bartosz Bida (75 Konrad Wrzesiński), Jakov Piljić (75 Przemysław Mystkowski).
Sędziował Daniek Stefański (Bydgoszcz).

Udostępnij:

Podobne

Bez dobrego rozwiązania

Blamaż Lecha w Krakowie odebrany by został jeszcze gorzej, gdyby nie równie „wspaniałe” wyniki ligowej czołówki. Strata Kolejorza, mimo beznadziejnej gry i porażek, w zadziwiający

Zrobili z Lecha pośmiewisko

Kim trzeba być, żeby doprowadzić swoją firmę, zresztą nie byle jaką, bo znajdującą się w centrum uwagi, kochaną przez tysiące fanów, do takiego stanu? Można