To 21-letni Chorwat, wypożyczony z Ferencvarosu Budapeszt. W piątek rano przejdzie testy medyczne. Jeśli wypadną dobrze, podpisze roczną mowę z opcją pierwokupu. Zastąpi Arona Johannssona, który doznał kontuzji wykluczającej powrót do gry przed zakończeniem kontraktu.
Trenerowi Maciejowi Skorży zależało na trzecim napastniku. Po odejściu Johannssona został mu tylko Artur Sobiech, zmiennika gracza numer jeden na tej pozycji, Mikaela Ishaka. Trudno cokolwiek powiedzieć o formie polskiego napastnika. Grywał w niektórych spotkaniach po kilka minut, a najlepsze lata ma za sobą. W przypadku urazu któregoś z tych graczy, walczącemu o mistrzostwo Lechowi pozostałby jeden napastnik.
Baturina został do mistrza Węgier sprowadzony z Dinama Zagrzeb w 2020 roku. W lidze strzelił 4 bramki w 20 spotkaniach. Pokazał się w Lidze Mistrzów, ale nie był jednak podstawowym graczem swego zespołu. O sprowadzeniu Chorwata Lech poinformował oficjalnie.