Radomiak się postawi, ale Lech nie może sobie pozwolić na stratę punktów

Nie wszystko jeszcze w grze Lecha funkcjonuje właściwie, nie wszyscy gracze osiągnęli formę docelową, niektórzy wciąż się kurują. Mimo tego jakości w tej drużynie jest wystarczająco dużo, by pokonać Radomiaka. Łatwo to nie przyjdzie, to nigdy nie był wygodny przeciwnik. Z Poznania musi jednak wrócić bez punktów. Innego rozwiązania być nie może.

To nie jest ulubiony rywal Lecha. Szczególnie źle mu się wiodło w Radomiu, gdzie od powrotu klubu z Mazowsza do ekstraklasy jeszcze Kolejorz nie wygrał. Ostatnio z trudem zremisował. Przegrywał 0:1 po bramce doborowego strzelca Leonardo Rochy, kilka minut przed końcem spotkania wyrównał Sobiech, co biorąc pod uwagę skuteczność tego zawodnika było dużym wydarzeniem. W Poznaniu było trochę lepiej. Najpierw, na inaugurację mistrzowskiego sezonu, padł bezbramkowy remis. Po ponad roku Lech z trudem wygrał 1:0.

Radomiak dobrze zaczął sezon, wygrywając w Zabrzu 2:0. Górnik zaprezentował jednak formę wakacyjną, pokonanie go nie byłoby trudnym wyzwaniem dla nikogo. Można się spodziewać, że zespół Urbana będzie grać dużo lepiej. Rocha leczył poważny uraz, ale jest już w pełni dyspozycji. Bramki w pierwszym meczu nie zdobył, ale dla defensywy Kolejorza powstrzymanie tego wysokiego napastnika będzie trudnym wyzwaniem. Nie tylko dobrze gra on głową, dobrze wykorzystuje stałe fragmenty, właśnie w ten sposób pokonał w Radomiu Bednarka. W tym zespole nie brakuje obcokrajowców, zwłaszcza Latynosów,  z wysoką jakością.

W drugiej połowie meczu przeciwko Żalgirisowi John van den Brom dał pograć zawodnikom szukającym rytmu meczowego. Prawdopodobnie tak samo będzie czynił w kolejnych spotkaniach. Można spodziewać się rotacji w składzie, mało jest prawdopodobne, byśmy w niedzielę zobaczyli na boisku tę samą jedenastkę, co w czwartek. Priorytetem jest zwycięstwo, temu wszystko zostanie podporządkowane. Na szczęście na rewanż w Kowna nie trzeba oszczędzać ważnych zawodników.

Udostępnij:

Podobne

Murawski: zatrzymają się na nas

Gospodarze nie przystąpią do niedzielnego meczu z Lechem wypoczęci. Nie mogli się do tego starcia przygotowywać długo. Jeszcze w czwartek wieczorem rozgrywali historyczny dla siebie

Atuty po stronie Lecha

Gdy cztery czołowe zespoły grają między sobą, wiele można się spodziewać po kolejce ligowej. Lech zainteresowany jest tylko utrzymaniem pozycji lidera, a zwycięstwo w Białymstoku

Zgrany zespół czy indywidualna jakość?

To był kolejny występ Lecha, w którym zwycięstwo zawdzięcza nie sposobowi gry, ale klasie czołowych, najlepszych w lidze piłkarzy. Niektóre elementy szwankowały, z meczu na

Zwycięstwo z małym niedosytem

Ze Stalą Mielec Lechowi nigdy nie grało się łatwo, można więc było się obawiać, że znów wpadnie w pułapkę. Pokonanie rywala 3:1 jest cenne, przyniosło