Niedzielny pojedynek z Legią może się dla piłkarzy Lecha okazać meczem sezonu. Niektórzy komentatorzy, powołujący się na to, co do tej pory pokazują obie drużyny, widzą faworytów w poznaniakach. Miałoby to sens, gdyby do tego spotkania podeszli z marszu, bez demobilizującej przerwy w rozgrywkach i gdyby Legia kilka dni wcześniej rozegrała wyczerpujący mecz w Lidze Europy.

Jeżeli przerwa w rozgrywkach posłuży komukolwiek, to z pewnością nie Lechowi. Natomiast dla Legii będzie wybawieniem. Przeżywa ona problemy, z jakimi zmagał się rok wcześniej Kolejorz zmuszony do rywalizacji na kilku frontach, a mający kadrę skąpą i mało wyrównaną. Nie to, co teraz, gdy nie jest to aż tak niezbędne. Trener Maciej Skorża jednak nie narzeka. Rywalizacja wpływa korzystnie na formę zawodników, a on ma duży wybór.

Kilku piłkarzy Lecha nie może trenować z zespołem z powodu powołania do reprezentacji. Wśród nich są gracze kluczowi – Lubomir Satka i Jakub Kamiński. Mimo dużej konkurencji, szerokiej ławki rezerwowych, trudno sobie wyobrazić podstawową jedenastkę bez nich. Słowak ma już za sobą reprezentacyjne występy. „Kamyk” ostatni raz z orłem na piersi zagra we wtorek, podobnie jak inni młodzi zawodnicy, którzy jednak pierwszym wyborem trenera nie są: Marchwiński i Skóraś. Żaden z nich nie powinien w niedzielę odczuwać skutków meczów w kadrze. Mogą też przez kilka dni uczestniczyć w treningach z zespołem.

Czesław Michniewicz z całą pewnością wystawi na mecz z Lechem swoich najlepszych zawodników. Jeśli zagrają tak, jak w zwycięskich meczach pucharowych przeciwko renomowanym rywalom, Lechowi trudno będzie wrócić z Warszawy z punktami. W lidze jednak zawsze gra się inaczej. Wynik meczu będzie otwarty, ale tylko pod warunkiem, że Lech zagra tak, jakby przerwy w rozgrywkach nie było i wykorzysta walory, dzięki którym tak łatwo i efektownie rozprawił się z Wisłą i ze Śląskiem.

Udostępnij:

Podobne

Warta dała się ograć Śląskowi

Ten mecz nie musiał się skończyć tak źle dla Warty. Nie musiała przegrać. Śląsk wygrał przez wyrachowanie, lepszy pomysł na pozbawienie rywala atutów, większą taktyczną