Już w piątek miało się rozstrzygnąć, czy czeski piłkarz Jan Sykora, po przejściu badań w klinice Rehasport, zostanie nowym graczem Lecha. W tym przypadku testy medyczne są szczególnie ważne. Pomocnik, mogący też grać na skrzydle, doznał ostatnio kontuzji podczas treningu. Nie wiadomo, czy jest ona poważna. Przyjazd Czecha do Poznania na testy, jak się dowiadujemy, został przełożony na poniedziałek.
To gracz Slavii Praga, drużyny bardzo mocnej kadrowo. Ubiegły sezon spędził na wypożyczeniu do FK Jablonec, gdzie był podstawowym graczem, strzelał bramki i asystował. Po powrocie do Pragi ma niewielkie szanse na załapanie się do drużyny. Lech obserwował go od miesięcy. Teraz chce go pozyskać. Wartość gracza wycenia się na milion euro, ale jest mało prawdopodobne, by Lech aż tyle za niego wyłożył, nawet po przeprowadzeniu transferu z klubu (co najmniej jednego).