Zawodniczki UAM-u swoje mecze z reguły rozgrywają w hali przy ul. Zagajnikowej na Morasku. Tym razem jest ona zajęta, więc trzeba było podjąć akademiczki z Gdańska przy ul. Piotrowo. Poznanianki gładko wygrały 6:0.
Pierwsza połowa toczyła się w przyjacielskiej atmosferze. Tylko 1:0 dla gospodyń. Ciekawsza gra zrobiła się po przerwie, i to dzięki akademiczkom z Poznania. Ciekawych akcji nie brakowało.
Na uznanie zasługuje Maja Kuleczka, która zagrała pierwszy mecz na tym poziomie i zdobyła gola z rzutu karnego. Jest ona piłkarką Akademii Lecha Poznań, a jej trenerką jest tam kapitan futsalowej ekipy, Ala Zając. Pani kapitan w tym spotkaniu zdobyła dwa gole. Dwie bramki strzeliła też Patrycja Falborska.
W Poznaniu zaczyna się czas rozliczeń. Sezon niezależnie od końcowych wyników i tak przez wielu będzie uznawany za przegrany, jakkolwiek dobre miejsce w tabeli będzie
Blamaż Lecha w Krakowie odebrany by został jeszcze gorzej, gdyby nie równie „wspaniałe” wyniki ligowej czołówki. Strata Kolejorza, mimo beznadziejnej gry i porażek, w zadziwiający
Kim trzeba być, żeby doprowadzić swoją firmę, zresztą nie byle jaką, bo znajdującą się w centrum uwagi, kochaną przez tysiące fanów, do takiego stanu? Można
Żalgiris, Stjarnan… Puszcza. Powiększyła się lista lechowych kompromitacji trenera Rumaka. Lechici w katastrofalnym stylu ostatecznie pokazali, że nie są ekipą na miarę mistrzostwa Polski. Nie
