O prawdopodobieństwie odejścia z Lecha Eliasa Anderssona mówiło się od czasu, gdy stracił miejsce w pierwszym składzie, kosztem obiecującego wychowanka Michała Gurgula. Porównując grę i potencjał obu piłkarzy trudno się dziwić, że trener Niels Frederiksen stawiał na młodego Polaka. Pozyskany z Djurgarden Szwed coraz mniej dawał drużynie. Wiosnę spędzi na wypożyczeniu do duńskiego Viborga FF.
Skoro klub podjął taką decyzję, należy się spodziewać sprowadzenia innego gracza, zespół nie może pozostać z jedynym na ważnej pozycji, w dodatku niespełna 19-letnim. Z wiarygodnych doniesień wynika, że Lech prowadzi zaawansowane rozmowy na temat pozyskania z Olympiakosu Pireus Apostolosa Apostolopoulosa, gracza też młodego, bo 22-letniego. Trudno mu o miejsce w składzie zdobywcy Ligi Konferencji, gra niewiele. Jeśli zapowiedzi te się potwierdzą, Grek też znajdzie się w Lechu na zasadzie wypożyczenia do końca sezonu, ale z możliwością wykupu. Natomiast w przypadku Anderssona opcja taka nie obowiązuje.