Amaral przeniósł się do Turcji, ale nie do ekstraklasy

Mówiło się, że Joao Amaral zamieni Lecha na japoński Urawa Red Diamonds, gdzie pracuje Maciej Skorża, z którym Portugalczyk rozumiał się jak z żadnym innym trenerem i który umiejętnie wykorzystywał jego predyspozycje. Jednak nowym klubem byłego już gracza Lecha został Kocaelispor z tureckiej drugiej ligi. Tym razem jest to transfer definitywny.

Aż nie chce się wierzyć, że Portugalczyk przyszedł do Lecha już w 2018 roku. Wcześniej grał w Vitorii Setubal, dla której przez dwa lata zdobył 14 bramek. Prezentował techniczne umiejętności rzadko widywane na polskich boiskach, zdobywał efektowne bramki dla ekipy Ivana Djurdjevicia i Dariusza Żurawia. W pierwszym swym polskim sezonie zdobył 8 goli, w kolejnym tylko 5, ale wtedy już trener Żuraw coraz rzadziej korzystał z jego umiejętności, nawet w najważniejszych meczach wolał stawiać na juniorów. Amaral wrócił do ojczyzny, by w ramach wypożyczenia występować w Pacos de Ferreira.

Sytuacja zmieniła się, gdy pracę w Lechu podjął Maciej Skorża. Dostrzegł walory tego zawodnika, stawiał na niego, czego efektem było 14 goli w mistrzowskim sezonie. Piłkarz wydawał się niezastąpiony, decydował o ofensywie drużyny. Klub przedłużył z nim kontrakt. Jednak po sezonie trener Skorża opuścił w trybie nagłym Poznań, a z nowym szkoleniowcem Portugalczyk nie znalazł już wspólnego języka, coraz częściej siadał na ławce rezerwowych, aż przestał się w ogóle pokazywać na boisku i nikt nie krył, że z Lecha odejdzie. Wybrał beniaminka tureckiej drugiej ligi, z którym właśnie podpisał kontrakt.

Udostępnij:

Podobne

Kandydata na mistrza stać było na 10 minut meczu

Zasłużona porażka Lecha Lecha w Białymstoku. Wycieńczona Jagiellonia lepiej grała w piłkę, potrafiła zarządzać meczem. Dowiodła, że jest drużyną dojrzalszą. Poniesioną porażką i bezradnością, jaką

Murawski: zatrzymają się na nas

Gospodarze nie przystąpią do niedzielnego meczu z Lechem wypoczęci. Nie mogli się do tego starcia przygotowywać długo. Jeszcze w czwartek wieczorem rozgrywali historyczny dla siebie

Atuty po stronie Lecha

Gdy cztery czołowe zespoły grają między sobą, wiele można się spodziewać po kolejce ligowej. Lech zainteresowany jest tylko utrzymaniem pozycji lidera, a zwycięstwo w Białymstoku

Zgrany zespół czy indywidualna jakość?

To był kolejny występ Lecha, w którym zwycięstwo zawdzięcza nie sposobowi gry, ale klasie czołowych, najlepszych w lidze piłkarzy. Niektóre elementy szwankowały, z meczu na