Umowa podpisana. Roko Baturina, zawodnik węgierskiego Ferencvarosu, znalazł się w Lechu. Tylko na rok, ale z opcją definitywnego wykupu. Trener Maciej Skorża liczy, że będzie on rywalizował z Ishakiem i Sobiechem o miejsce w ataku Kolejorza.
– Wiem, że Lech ma dwóch dobrych napastników. Ishak jest kapitanem i zawodnikiem, który strzela najwięcej goli dla zespołu. Mam nadzieję jednak, że uda mi się udowodnić moją piłkarską jakość trenerom i wszystkim osobom w klubie. I że dzięki temu zapracuję na swoje minuty na boisku. Lubię podejmować wyzwania i gra tutaj będzie dla mnie okazją do zmierzenia się z kolejnym z nich – powiedział Chorwat po podpisaniu umowy.
Dodaje, że jego mocniejszą nogą jest lewa, dobrą stroną umiejętność odnajdywania się w polu karnym, gra głową oraz wykańczanie akcji w szesnastce. – Jestem silnym zawodnikiem i potrafię to wykorzystywać, dzięki czemu gram nieźle ustawiony tyłem do bramki. Kiedy jest taka potrzeba, potrafię też dłużej utrzymać się przy piłce – wylicza. Będzie występował w koszulce z numerem 88.
Do Budapesztu trafił rok temu z Dinama Zagrzeb. W 20 meczach logowych strzelił 4 gole. W krajowym pucharze – 6, do czego doliczył 2 asysty. 36 minut zaliczył w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Wcześniej był wypożyczony do słoweńskiego NK Bravo, gdzie w 16 grach miał 8 trafień i 2 kluczowe podania.