Nowy napastnik Lecha już w Poznaniu

Mario González urodził się w Hiszpanii. Grał m.in. Villarreal, francuskim Clermont, portugalskiej Bradze, na wypożyczeniach w belgijskim OH Leuven i hiszpańskiej Teneryfie, aż trafił do MLS, zostając napastnikiem Los Angeles FC. Trudno mu było przebić się do składu, wypożyczano go do Sportingu Gijon, ostatnio do portugalskiego FC Famalicão. Na tych samych zasadach ma grać do końca sezonu w Lechu. Właśnie przechodzi testy medyczne.

Portal transfermarkt.de jego aktualną wartość szacuje na 2 miliony euro. Najlepiej mu szło w Belgii, gdzie w 22 spotkaniach zdobył 13 bramek. W Portugalii ostatnio tak dobrze nie było, jesienią w 16 spotkaniach strzelił tylko 2 gole, miał tyle samo asyst. Za kilkanaście dni skończy 29 lat, a już jutro ma z Lechem podpisać kilkumiesięczny kontrakt. Po jego wypełnieniu znów będzie piłkarzem Los Angeles FC.

Udostępnij:

Podobne

Murawski: zatrzymają się na nas

Gospodarze nie przystąpią do niedzielnego meczu z Lechem wypoczęci. Nie mogli się do tego starcia przygotowywać długo. Jeszcze w czwartek wieczorem rozgrywali historyczny dla siebie

Atuty po stronie Lecha

Gdy cztery czołowe zespoły grają między sobą, wiele można się spodziewać po kolejce ligowej. Lech zainteresowany jest tylko utrzymaniem pozycji lidera, a zwycięstwo w Białymstoku

Zgrany zespół czy indywidualna jakość?

To był kolejny występ Lecha, w którym zwycięstwo zawdzięcza nie sposobowi gry, ale klasie czołowych, najlepszych w lidze piłkarzy. Niektóre elementy szwankowały, z meczu na

Zwycięstwo z małym niedosytem

Ze Stalą Mielec Lechowi nigdy nie grało się łatwo, można więc było się obawiać, że znów wpadnie w pułapkę. Pokonanie rywala 3:1 jest cenne, przyniosło