Grunwald po przerwie ruszył do ataku ze sporym animuszem, ale za każdym razem Stal skutecznie odpowiadała z kontry. Robiła to także wtedy kiedy gospodarze nie trafiali. Warta odnotowania była próba Adriana Turkowskiego, który z własnego pola obronnego trafił w słupek bramki Wojskowych. W bramce dwoił się i troił Piotr Wenta, ale nie wspierali go koledzy i Stal łatwo zbierała piłki pokonując poznańskiego bramkarza.
Jedenaście minut przed końcem Grunwald złapał kontakt (20:21). Dwie okazje na wyrównaniu stanu spotkania miał Patryk Piechowiak. Za pierwszym razem trafił prosto w bramkarza, ale druga próba była już skuteczna. Po 53 minutach gry Wojskowych na prowadzenie wyprowadził Alan Harasymek. Niestety dwie straty w ataku były bolesne w skutkach. Szczypiorniści Stali skrupulatnie je wykorzystali i wyjechali z Poznania ze zwycięstwem.
WKS Grunwald Poznań – KS Stal Gorzów 26:28 (10:15)
WKS Grunwald: Marek Baraniak, Mikołaj Wawrzyniak, Krzysztof Westwal, Robert Fogler, Alan Harasymek, Michał Majewski, Krzysztof Martyński, Piotr Nowicki, Filip Kurek, Patryk Piechowiak, Michał Nieradko, Piotr Wenta, Wojciech Jankowiak, Mateusz Lubiewski, Filip Tarko, Patryk Kulczyński
KS Stal: Krzysztof Nowicki, Dariusz Śramkiewicz, Aleksander Kryszen, Adrian Chełmiński, Oskar Serpina, Adrian Turkowski, Marcin Gałat, Cezary Marciniak, Mariusz Smolarek, Marcin Smolarek, Mariusz Kłak
Wojciech Budzyk