Dużo bramek i emocji w Ogródku

Zapewne nikt z tysiąca widzów nie żałował wyprawy na mecz Warty z Podbeskidziem. Siedem bramek, mnóstwo emocji, trzy punkty dla Zielonych, których teraz czeka o wiele trudniejsze zadanie: wyjazd do Łodzi na spotkanie z ŁKS-em.


[widgetkit id=574]

Wynik meczu ładnym golem otworzył Jakóbowski. Górale nie załamali się, wyszli na prowadzenie i wydawało się, że pewnie wygrają, mają w końcu wysokie aspiracje, chcą wrócić do ekstraklasy. Jednak z Zielonym tak łatwo im nie poszło. Ładną bramkę zdobył Janicki, jeszcze ładniejszą Kiełb, ostatnią Żwbrakowski. Goście musieli grać w osłabieniu po wyrzuceniu z boiska Gomeza.

Warta Poznań – Podbeskidzie Bielsko-Biała 4:3

Bramki:1:0 Jakóbowski 22′, 1:1 Płacheta 35′, 1:2 Oleksy 55;, 2:2 Janicki 60′, 3:2 Kiełb 65′, 4:2 Żebrakowski 70′, 4:3 Chopi 81′

Warta:Lis – Szymusik (88. Wypych), Kieliba, Dejewski, Kiełb, Grobelny, Marciniak, Biegański (76. Jasiński), Janicki, Jakóbowski, Spławski (66. Żebrakowski).

Podbeskidzie:Leszczyński – Modelski, Wiktorski, Komor, Oleksy, Płacheta, Gomez, Rzuchowski(61. Rakowski), Chopi, Sierpina (72. Kostorz) Sabala (80. Hilbrycht).

Widzów około tysiąca w tym 30 z Bielska-Białej.

Udostępnij:

Podobne

Warta dała się ograć Śląskowi

Ten mecz nie musiał się skończyć tak źle dla Warty. Nie musiała przegrać. Śląsk wygrał przez wyrachowanie, lepszy pomysł na pozbawienie rywala atutów, większą taktyczną