Trener Fiorentiny docenia walory Lecha. Mówi o szybkich skrzydłowych, dobrej defensywie, umiejętności wyprowadzania ataków, sile fizycznej. Jego drużyna potraktuje poznański mecz bardzo poważnie, bo zamierza wywalczyć Puchar Konferencji. Lech jest, jego zdaniem, zespołem zbyt groźnym, szczególnie na własnym stadionie, by pozwolić sobie na zlekceważenie go.
Włosi mają w planach uzyskanie w pierwszym spotkaniu takiego wyniku, który ułatwi awans po meczu rewanżowym. Dziennikarze włoscy pytali Vicenzo Italiano, jak jego piłkarze poczują się przy ponad 40 tysiącach kibiców wspierających gorąco Lecha, potrafiących stworzyć niezwykłą atmosferę. Trener Violi zapewnił, że to dla jego ekipy nic nadzwyczajnego, na takich stadionach gra często, choćby na San Siro przeciwko Interowi Mediolan.
Włoski zespół jest w wysokiej formie. Zanotował długą serię ligowych zwycięstw, nie dawał szans rywalom w Lidze Konferencji. Trener stawia na grę ofensywną. Jak twierdzi, zdaje sobie sprawę, że w Poznaniu będą momenty, gdy trzeba się będzie bronić przed Lechem. Poznaniacy, jego zdaniem, zagrają jednak przede wszystkim ostrożnie, uważnie w obronie widząc swe szanse w kontratakach. Uczula swych piłkarzy, by grali uważnie, nie pozwalali się zaskoczyć. Obu drużynom w poznańskim meczu daje tyle samo szans na zwycięstwo.