Aż 80 tysięcy zł kary musi zapłacić Lech Poznań za zachowanie swych kibiców, którzy podczas niedzielnego meczu przeciwko Legii odpalali racje, a kilkadziesiąt z nich wrzucili na boisko. Czy to kara surowa? Według obowiązującego taryfikatora tak, ale ten klub nieustannie wydaje wielokrotnie wyższe kwoty na pokrywanie strat wynikających z niekompetentnego zarządzania drużyną. Niestety, sprawcy tego marnotrawstwa niczego nie spłacają z własnej kieszeni.
Konsekwencje poniosą też kibice. Nie wydarzy się to, czego można się było obawiać – zamknięcie Kotła. Nałożono natomiast zakaz wyjazdu na najbliższy mecz Lecha w Warszawie. Komentarze kibiców i obserwatorów są jednoznaczne: mogło być dużo, dużo gorzej.
Liczba odwiedzin: 281