Losowanie. Znów zagramy z Fiorentiną

W siedzibie UEFA wylosowane zostały ćwierćfinałowe pary Ligi Konferencji. Lech trafił na rywala, z którym zmierzy się nie po raz pierwszy. Zagra z włoską Fiorentiną, z którą miał już do czynienia w 2015 roku, w ramach fazy grupowej Ligi Europy, gdy trenerem był Jan Urban. Wówczas we Florencji sensacyjnie wygrał 2:1, by u siebie przegrać 0:2.

Pierwszy mecz zostanie rozegramy 13 kwietnia przy ul. Bułgarskiej. Po tygodniu nastąpi rewanż we Florencji. Zwycięzca tej pary w walce o finał, który odbędzie się w Pradze, zmierzy się z lepszym w rywalizacji między francuską Niceą a szwajcarskim Basel. Jeśli Lech zagra w takim stylu, jak w starciach z zespołami skandynawskimi, nie stoi na straconej pozycji. Wydaje się jednak, że ograć Fiorentinę będzie trudniej niż przeciwnika półfinałowego.

Udostępnij:

Podobne

Murawski: zatrzymają się na nas

Gospodarze nie przystąpią do niedzielnego meczu z Lechem wypoczęci. Nie mogli się do tego starcia przygotowywać długo. Jeszcze w czwartek wieczorem rozgrywali historyczny dla siebie

Atuty po stronie Lecha

Gdy cztery czołowe zespoły grają między sobą, wiele można się spodziewać po kolejce ligowej. Lech zainteresowany jest tylko utrzymaniem pozycji lidera, a zwycięstwo w Białymstoku

Zgrany zespół czy indywidualna jakość?

To był kolejny występ Lecha, w którym zwycięstwo zawdzięcza nie sposobowi gry, ale klasie czołowych, najlepszych w lidze piłkarzy. Niektóre elementy szwankowały, z meczu na

Zwycięstwo z małym niedosytem

Ze Stalą Mielec Lechowi nigdy nie grało się łatwo, można więc było się obawiać, że znów wpadnie w pułapkę. Pokonanie rywala 3:1 jest cenne, przyniosło