Rosjanin pomyślnie przeszedł testy medyczne i został wypożyczony na pół roku z CSKA Moskwa. Jeżeli się sprawdzi, Lech będzie mógł go wykupić z moskiewskiego klubu, a jak się nieoficjalnie mówi, kwota odstępnego nie jest wysoka. Niewiele przekracza pół miliona euro. Zawodnik o tatarskiej narodowości w 2016 roku zadebiutował w Pucharze Rosji. Czynił postępy. W ostatnim sezonie spędził na boisku w meczach ligowych 371 minut, zdobył trzy gole.
- Jestem zadowolony, że trafiłem do Lecha, bo tworzy się tutaj duży projekt. Chcę pokazać wszystkie swoje umiejętności i sprawiać, że kibice tego klubu będą szczęśliwi. Wiem, że Lech to bardzo utytułowany zespół, który walczy o mistrzostwo swojego kraju każdego roku. Przychodzę do Poznania po to, by mu w tym pomóc – powiedział klubowym mediom nowy gracz Kolejorza.
Trener Lecha Adam Nawałka nie oczekiwał wielu transferów w zimowym okienku. Zdawał sobie jednak sprawę, że napad to formacja słaba personalnie i przydałoby się jej wzmocnienie, ale pod warunkiem, że uda się znaleźć odpowiedniego kandydata do gry w Lechu. 21-letni Timur Żamaletdinow wydaje się piłkarzem solidnym, a do tego perspektywicznym. Uchodził z jednego z najzdolniejszych graczy młodego pokolenia w Europie. Ma za sobą występy w Lidze Mistrzów.
Zdjęcie: lechpoznan.pl/fot. Lech Poznań