Lech Poznań jest jedynym klubem ekstraklasy, którego druga drużyna też będzie grać na szczeblu centralnym, na trzecim poziomie rozgrywek. Awans ten jest sukcesem trzech szkoleniowców. Ivan Djurdjević stworzył w poprzednich sezonach podstawy i niewiele brakowało mu do pełnego sukcesu. Gdy objął pierwszy zespół, zastąpił go Dariusz Żuraw, który dwukrotnie obejmował pierwszą ekipę, a wtedy kropkę nad „i” w rezerwach postawił Rafał Ulatowski.
„Ula” pracował w Lechu jeszcze przed przejęciem go przez właściciela z Wronek – był asystentem trenera Czesława Michniewicza. Przyszedł potem na Bułgarską, by objąć funkcję dyrektora akademii do spraw szkolenia. Prowadził pierwszą drużynę tymczasowo pod koniec sezonu 2017/2018, gdy klub wyrzucił Nenada Bjelicę. Także rezerwy prowadził tymczasowo, i to aż trzy razy. Nie zawiódł, rezerwy Kolejorza wywalczyły awans. Teraz poprowadzi tę drużynę w II lidze, pozostając na dyrektorskim stanowisku w akademii.
Przemysław Małecki szkolił Lechową młodzież w latach 2012-2016, prowadzeni przez niego juniorzy młodsi zdobywali mistrzowo Polski. Przeniósł się na Dolny Śląsk – do Miedzi Legnica i Zagłębia Lubin, prowadził też reprezentację rocznika 2002. Po kilku latach wraca na Bułgarską, w roli asystenta trenera rezerw. Za przygotowanie fizyczne tej drużyny, po przejściu Karola Kikuta do sztabu pierwszego zespołu, będzie odpowiadał Jakub Grzęda. Trenerem bramkarzy pozostanie Zbigniew Pleśnierowicz. Analitykiem będzie Tomasz Przekaza, a kierownikiem drużyny Tomasz Małek.