W ubiegłych latach wychowanek FC Basel często miewał problemy zdrowotne. Zdarzały mu się wielotygodniowe przerwy w grze. Skarżył się na urazy mięśniowe, dwa lata temu miał też poważne problemy z kręgosłupem. Bieżący sezon jest jednak dla niego udany. Nic mu nie dolegało, od lipca zawsze był do dyspozycji trenera – aż do meczu finałowego. Mecz przeciwko Arce wprawdzie mu nie wyszedł, ale wcześniej był czołowym zawodnikiem Lecha, zdobywającym ważne gole, uznano go też za jednego z najlepszych graczy polskiej ekstraklasy.
Zamiast z drużyną do Niecieczy udał się na lekarskie konsultacje. Pozostaje w kontakcie ze sztabem medycznym klubu, ale nikt dziś nie wie, kiedy wróci do zdrowia, a drużynę czekają najważniejsze spotkania sezonu. Na szczęście swoją piłkarską wartość potwierdził w ostatnim ligowym spotkaniu Mihai Radut, a do zdrowia wrócili inni kontuzjowani ostatnio piłkarze – Dawid Kownacki i odczuwający skutki meczu przeciwko Termalice Tomasz Kędziora. Zdrowy jest też Nicki Bille. W niedzielę Lech zmierzy się u siebie z Pogonią Szczecin, a już w środę zagra być może najważniejsze spotkanie w sezonie – na wyjeździe z Legią.