W piątek rano Lech zorganizował zdalną konferencję prasową. Trener Dariusz Żuraw odpowiadał na pytania zadane mailowo. Mówił, że piłkarzom gorzej się gra bez publiczności, przy Bułgarskiej są przyzwyczajeni do dopingu, ale zrobią wszystko, by do nowych warunków się przystosować i rozstrzygnąć sobotni mecz z Legią na swoją korzyść. Nie wypowiadał się na temat możliwości przedwczesnego zakończenia sezonu i innych nie od niego zależnych ustaleń.
Kilka godzin później przyszła informacja o zawieszeniu rozgrywek. Data ich wznowienia ustalona zostanie w przyszłym tygodniu, po zapoznaniu się z decyzjami UEFA. Dotyczyć będą ewentualnej zmiany terminów rozgrywek międzynarodowych. Wiele wskazuje, że Mistrzostwa Europy zostaną przełożone na rok przyszły. Nie wiadomo jeszcze, jak plany na przymusową przerwę w rozgrywkach mają piłkarze Lecha.