Spacerkiem po Dębcu

Maciej Markiewicz był związany z Lechem od lat sześćdziesiątych. Doskonale pamięta topografię dębieckiego stadionu, grających i pracujących tam ludzi. Dawne gwiazdy i pracownicy Lecha opowiadają mu, w jaki sposób zdobywało się sportowe obuwie i odzież. Nie wystarczyło po prostu wejść do sklepu i kupić, czy zamówić u sponsora.