Niemiecka drużyna została osłabiona wskutek kontuzji, a ponieważ wcześniej wysłannicy tego klubu obserwowali grę Roberta Gumnego, zapadła decyzja o szybkim przeprowadzeniu transferu. Lech miał otrzymać 6,5 miliona euro, a także bonusy w wysokości prawie 2 milionów euro. Gdyby transakcja ta została przeprowadzona, Lech poprawiłby własny, ustanowiony latem rekord transferowy. Trzeba będzie na to poczekać co najmniej do lata.
Następcą Gumnego w Lechu miał zostać Paweł Olkowski. W zaistniałej sytuacji obrońca ten prawdopodobnie pozostanie w Kolonii. Niewiele też wskazuje, by do Poznania miał szybko przyjechać jakikolwiek inny piłkarz. Zła wiadomość jest taka, że Lech zimą nie zarobi dużej kasy. Jest i dobra wiadomość – nadal będzie miał w składzie Roberta Gumnego.